Ile palców mają strusie? Dlaczego kameruńskie owce są tak zaniedbane? Co mają wspólnego Emu i orkiestra dęta? – odpowiedzi na te i wiele innych pytań uczniowie klas czwartych poznali w Traperskiej Osadzie w Bolechówku.
Do tego uroczego miejsca w okolicy Owińsk obie klasy wybrały się 5 października. Gospodarze przywitali nas przepysznym drożdżowym plackiem, a potem zaprosili do wspólnej zabawy. Zwiedzaliśmy ostoję zwierząt – miejsce gdzie te znajdują ciszę i pożywienie oraz mini muzeum, w którym miłośnicy zwierząt znaleźli swój raj.
Największą atrakcją okazały się jednak psy Husky. Najpierw uczniowie wraz z instruktorami przygotowali dorosłe psy do pracy w psim zaprzęgu zakładając specjalne szelki, a następnie mieli okazję przywitać się z pięciomiesięcznymi szczeniakami, których w Traperskiej Osadzie jest aż 16.
Choć pogoda w tym dniu okazała się bezlitosna, my pogodą ducha nadrobiliśmy wszelkie niedogodności. Gospodarze dołożyli do tego ognisko, kiełbaski z rusztu i ... pieczone pyry.
Wróciliśmy dzierżąc w dłoniach dyplomy dzielnych traperów – nagrody w pełni zasłużone!