Halina Bechlerowa „Otwórz okienko”
25 listopada w naszej szkole zrobiło się bardzo „misiowo”. Z okazji Światowego Dnia Pluszowego Misia klasy wypełniły się pluszowymi, mięciutkimi misiami. To sympatyczne święto zostało ustanowione w 2002 roku w setną rocznicę powstania kudłatej zabawki. To właśnie wtedy prezydent Stanów Zjednoczonych – Theodore Roosevelt podczas polowania uratował małego niedźwiadka. Wydarzenie to zostało opisane w gazecie “Washington Post” i zilustrowane karykaturą. Rysunek zainspirował Morrisa Mitchtom - właściciela sklepu z zabawkami na nowojorskim Brooklynie do uszycia milutkiego, brązowego misia. Na cześć prezydenta pluszaka nazwał „Teddy’s Bear” (Teddy – od zdrobnienia imienia Theodore, bear – ang. niedźwiedź). Zgodę na wykorzystanie imienia wydał sam prezydent USA podsumowując to krótkim zdaniem: „Nie sądzę, żeby moje imię było wiele warte w tym niedźwiedzim interesie”. Misie sprzedawały się wyśmienicie i wkrótce stały się nieodłącznymi przyjaciółmi dzieci. Zaczęły też pojawiać się na kartach książek, gdyż pisarze z chęcią wybierali je na bohaterów swoich opowiadań, wierszy i powieści.
Nauczyciele klas 1-3 przygotowali na ten dzień mnóstwo atrakcji. Uczniowie mogli posłuchać wierszy i fragmentów książek o misiach, pisali listy oraz opowiadali o swoich ulubionych misiach z bajek. Wykonywali gazetki i różnorodne prace plastyczne. Sekcja taneczna wykonała wspaniały misiowy taniec. W bibliotece szkolnej uczniowie poznali historię powstania przytulanki oraz obejrzeli wystawkę: „Misie znane i nieznane na kartach książek opisane”.
Wszystko po to, aby podziękować misiom za ich bezwarunkową przyjaźń i akceptację. Za chwile, gdy pomagają dzieciom zasnąć, przeganiają smutki, pocieszają i pozwalają przetrwać trudne, stresujące sytuacje, bawią oraz uczą troskliwości.
Zaśpiewajmy razem z Misiem Uszatkiem: „Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci ….”